Bierze któraś z was Tabakę? Co o niej sądzicie? Ja uważam że jest spoko :D

To była moja pierwsza używka. Potem doszły mocniejsze, jak amfeta.
Uważam, że nie ma się czym chwalić...
Obecnie nie wciągam niczego i nie zamierzam już nigdy próbować.

Nie brałam, i nie zamierzam.

Ja uważam że Tabaka jest całkiem, całkiem heh... :D Szczerze? To sama jeszcze nie brałam bo mam problem z kupnem ;/ Ale uważam tak, dlatego że dużo się o tym naczytałam :D No ale ostateczną decyzję podejmę jak sama spróbuję 55
To może coś o Tabace dla tych którzy nie wiedzą co to jest ( bo na pewno są takie osoby ).

Tabaka – sproszkowany tytoń, czasami wzbogacony kompozycjami aromatyzującymi, przeznaczony do zażywania przez nos. W odróżnieniu od papierosów, nikotyna wchłaniana jest nie przez płuca, ale przez śluzówkę nosa.

Źródło: Wikipedia

pamiętam ten szał na tabakę i w sumie to nie było tak dawno... dziewczyny jeszcze specjalnie białą kupowały, żeby wyglądalo bardziej "fajnie" jak dla mnie to głupota jedyny plus że na katar dobra :P

A co myślicie, żeby poszukać jakiegoś info na ten temat w necie? Moim zdaniem to może być dość dobra opcja.

O, fajnie, dzięki za sprawdzone porady :) Myślę, że mi się przydadzą z całą pewnością :)

Też pamiętam szał na tabakę, chłopaki w klasie w pewnym momencie ciągle tylko chodzili się wymieniali. Jeden miał czerwoną, jeden czarną, jeden zieloną. A później chodzili i prosili o chusteczki. xd

Całkowicie zgadzam się z moim poprzednikiem. Nic dodać, nic ująć :)

A może w Internecie uda się znaleźć informacje w tym temacie? Sądzę, że to może być bardzo dobra opcja :)

Sądzę, że są to niezwykle interesujące informacje :) Dzięki wielkie, sądzę, że to będzie bardzo przydatne.

czesc

hejka

Nie próbowałam, ale jakiś mnie nie ciągnie. Jednak wolę dobry tytoń z https://najlepszytyton.pl . Szczególnie ten ciemny, mocny nie ma sobie równych, chociaż słabszy też jak najbardziej ok. Można naprawdę sporo zaoszczędzić w porównaniu do tego, ile trzeba wydać na klasyczne papierosy.

Stronić od takich używek, z tego nigdy nie będzie nic dobrego...